Wszystkie wyznania chrześcijańskie, nawet te mentalnie bardzo odległe od katolicyzmu, czy też prawosławia, jakby nie patrzeć od nich pochodzą. W związku z tym też ponoszą odpowiedzialność za potworne zbrodnie Kościoła. Czy zatem jakiekolwiek wyznanie mieniące się chrześcijańskim ma jeszcze moralne prawo do ,,nawracania” (przekonywania do swego), czy raczej tylko do głoszenia obiektywnej prawdy o Piśmie Świętym i całej historii Kościoła?
Czy wszystkie wyznania chrześcijańskie rzeczywiście pochodzą od prawosławia i katolicyzmu? Aby odpowiedzieć