Oto najczęściej zadawane pytania dotyczące Dekalogu: 1. Czy Biblia rzeczywiście zawiera właściwy tekst Dekalogu, skoro istnieją dwie jego wersje? 2. Dlaczego Żydzi uważają, że na każdej tablicy było po pięć przykazań? 3. Czy Dekalog – jak głoszą różne wyznania – obowiązuje wyłącznie Żydów?
Zacznijmy od stwierdzenia, że bez prawa na świecie istniałby totalny chaos. Dlatego też Biblia mówi, że aby temu zapobiec i zachować rodzaj ludzki, Bóg dał człowiekowi różne przykazania i prawa. Najważniejsze z nich znajdują się właśnie w Dekalogu.
Słowo „Dekalog” pochodzi z języka greckiego i oznacza dosłownie „dziesięć słów” lub „dziesięć zdań. Nie jest to jednak jedyne określenie Dekalogu, które występuje w Biblii. Nazywany jest on bowiem także świadectwem (Wj 25.10), tablicami świadectwa (Wj 31.18; 32.15; 34.29), tablicami przymierza (Pwt 9.9), a w Pismach Mesjańskich – przykazaniem [prawem] Bożym (Mk 7.9), słowem Bożym (Mk 7.13; Mt 15.6) oraz zakonem [prawem] (Rz 3.20; 7.7,12; Jk 2.10-11).
Już z samych tych nazw wynika zatem, że Dekalog zawiera dziesięć najważniejszych nakazów Bożych, które – jak mówi Księga Wyjścia – Mojżesz otrzymał od Boga i zapisał je na tablicach kamiennych. Oto tekst, który o tym mówi: „Spisz sobie te słowa, gdyż na podstawie tych słów zawarłem przymierze z tobą i z Izraelem. I pozostał tam u Jahwe przez czterdzieści dni i nocy (…) i spisał na tablicach słowa przymierza, dziesięcioro słów” (Wj 34.27-28, por. Pwt 4.13).
Niestety, tablic, na których Mojżesz zapisał te przykazania, nie ma już od czasów proroka Jeremiasza i możemy tylko wierzyć, że taką właśnie treść zawierał pierwotny tekst Dekalogu.
Dwie wersje Dekalogu
Mało kto wie również, że Pięcioksiąg Mojżesza zawiera dwie wersje Dekalogu: w Księdze Wyjścia (20.1-17) i w Księdze Powtórzonego Prawa (5.7-21). Co więcej, wersje te się różnią. Co prawda różnią się tylko w szczegółach, co do istoty są bowiem zgodne, jednak różnice te u niejednego czytelnika mogą wywołać konsternację. Ponieważ – po pierwsze – przykazanie o święceniu Szabatu rozpoczyna się w Księdze Wyjścia słowami: „Pamiętaj o dniu Szabatu, aby go święcić” (20.8), natomiast w Księdze Powtórzonego Prawa czytamy: „Przestrzegaj dnia Szabatu, aby go święcić, jak ci nakazał twój Bóg” (5.12). Po drugie – w pierwszej wersji Dekalogu święcenie Szabatu umotywowane zostało Bożym dziełem stworzenia (20.11), w drugiej zaś wersji – aktem zbawczym, czyli wyprowadzeniem Izraela z niewoli egipskiej (5.14). Po trzecie – oba Dekalogi różnią się także odniesieniem do pozycji żony. Księga Wyjścia – jak twierdzą niektórzy – zdaje się zaliczać ją do własności męża (20.17), natomiast Księga Powtórzonego Prawa wyodrębnia ją z wszelkich dóbr i wyznacza jej miejsce nadrzędne. Jak wytłumaczyć te różnice?
Można to uczynić przyjmując, że wersja Dekalogu z Księgi Powtórzonego Prawa – jak mówi sama nazwa – jest tylko powtórzeniem tekstu z Księgi Wyjścia i stąd te różnice. Skąd jednak wiadomo, że tak właśnie jest? Przede wszystkim stąd, że przemawiają za tym słowa dodane do przykazania o święceniu Szabatu oraz do przykazania mówiącego o szacunku dla rodziców, które brzmią: „jak rozkazał ci Jahwe, twój Bóg” (5.12,16). Warto też zauważyć, choćby tylko dla orientacji, że niektórzy badacze uważają, że pierwotna forma Dekalogu zapisana na tablicach kamiennych była znacznie krótsza. Twierdzą, że w wersji biblijnej przykazania te nie zmieściłyby się na niewielkich tablicach. Ich zdaniem pierwotny tekst miałby wyglądać następująco:
- Nie będziesz miał bogów innych obok mnie.
- Nie będziesz czynił żadnego obrazu Boga.
- Nie będziesz brał imienia Jahwe, Boga twego nadaremno.
- Pamiętaj, abyś dzień Szabatu święcił.
- Czcij ojca twego i matkę twoją.
- Nie będziesz zabijał.
- Nie będziesz cudzołożył.
- Nie będziesz kradł.
- Nie będziesz mówił fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
- Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego.
Oczywiście trudno dowieść, że na tablicach kamiennych była zapisana taka właśnie wersja przykazań. Wprawdzie niektórzy bibliści, zwłaszcza katoliccy, nie wykluczają tego, jednakże większość badaczy protestanckich skłania się raczej ku wersji Dekalogu z Księgi Wyjścia jako tekstu właściwego i najwierniejszego.
A co z argumentem dotyczącym ograniczonej pojemności tablic? Cóż, argument ten wydaje się mało prawdopodobny, ponieważ „tablice zapisane były z obu stron; z jednej i z drugiej strony były one zapisane” (Wj 32.16). Poza tym tablice te nie były przecież wcale takie małe, skoro Arka Przymierza miała długość dwa i pół łokcia (według rabina Mosze Feinsteina łokieć miał mieć 53,975 cm lub 55,11 cm), a szerokość i wysokość – półtora łokcia (Wj 25.10).
Podział Dekalogu
Dlaczego jednak Żydzi – w przeciwieństwie do chrześcijan – dokonali nieco odmiennego podziału Dekalogu? Dlaczego twierdzą, że Dziesięć Przykazań „było dane na dwóch tablicach, po pięć przykazań wypisanych na każdej z tablic?
Odpowiedź na te pytania wiąże się z imieniem Boga oraz z twierdzeniem, że pierwsza tablica zawierała przykazania mówiące o relacji pomiędzy Bogiem a człowiekiem, a druga tablica o relacji pomiędzy człowiekiem a jego bliźnim. Podkreśla się, że imię to (Jahwe) występuje tylko w pierwszych pięciu przykazaniach Dekalogu, a nie ma go w żadnym z pozostałych przykazań. W komentarzu do Pięcioksięgu Nachmanides Mojżesz (Moses ben Nah-man, znany też pod akronimem Ramban) pisał: „Z tych dziesięciu przykazań, pięć jest dla chwały Boga, a pięć dla dobra rodzaju ludzkiego” (the614thcs.com).
Dlaczego jednak przykazanie dotyczące czci dla rodziców jest na pierwszej tablicy, która przecież odnosi się do relacji pomiędzy człowiekiem a Bogiem? Jest tak dlatego ponieważ Żydzi głoszą, że Dekalog łączy honor należny rodzicom z tym, który należy się Bogu. Uważają oni, że trzej partnerzy stwarzają człowieka – Bóg, ojciec i matka. Więc gdy człowiek czci (szanuje) swojego ojca i swoją matkę, to tak jakby czcił i Boga. To On jest bowiem przyczyną jego istnienia i istnienia wszystkich jego przodków, i to On odbiera chwałę, jakby przebywał wśród nich. Innymi słowy: szacunek dla rodziców w naturalny sposób wynika z szacunku dla Boga.
Uniwersalizm Dekalogu
Skoro Dekalog został przekazany na górze Synaj Izraelowi, czy Dziesięć Przykazań obowiązuje wyłącznie Żydów?
Według Księgi Koheleta przestrzeganie Bożych przykazań jest obowiązkiem każdego człowieka (Koh 12.13). Już Abrahamowi powiedziano, że w nim „będą błogosławione wszystkie plemiona ziemi” (Rdz 12.3) – oczywiście pod warunkiem, że podobnie jak Abraham strzec będą przykazań Bożych (Rdz 26.5). Patriarcha ten bowiem został wybrany, „aby nakazał synom swoim i domowi swemu po sobie strzec drogi Jahwe, aby zachowywali sprawiedliwość i prawo, tak iżby Jahwe mógł wypełnić względem Abrahama to, co o nim powiedział” (Rdz 18.19).
Z tych oraz wielu innych tekstów wynika, że chociaż Bóg wybrał Abrahama oraz jego potomków, z którymi zawarł przymierze na górze Synaj, to jednak lud izraelski, który zobowiązał się do całkowitego posłuszeństwa nakazom Boga, nie miał ich zachować wyłącznie dla siebie. Jako naród miał być bowiem świadkiem zbawczego działania Boga, a Dekalog miał być tego widzialnym symbolem. Bóg nie jest bowiem Bogiem tylko Izraela, ale także całego świata (por. Ps 24.1; Dz 10.34-35). Potwierdzeniem zaś tego są nie tylko teksty Pism Hebrajskich, ale także Ewangelie i Listy apostolskie. W jednym z nich czytamy też, że najlepszym dowodem miłości Boga oraz bliźniego jest przestrzeganie przykazań Bożych (1 J 5.2-3).
Co więcej, Jezus uczył, że przestrzeganie przykazań Bożych jest także warunkiem zbawienia. Oto Jego słowa: „Jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań” (Mt 19.17) oraz: „Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios, lecz tylko ten, kto pełni wole Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 7.21).
Podobnie uważał Paweł: „Nie ci bowiem, którzy Prawa słuchają, są sprawiedliwi u Boga, lecz ci, którzy Prawo wypełniają, usprawiedliwieni będą” (Rz 2.13).
W Liście Jakuba czytamy z kolei, że wszystkie przykazania należy respektować: „Ktokolwiek bowiem zachowa całe Prawo, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą Prawa” (Jk 2.10-11).
Jak widać, zarówno Jezus jak i apostołowie traktowali Dekalog jako słowo Boże, którego nikt nie powinien zaniedbywać, uchylać lub unieważniać (Mk 7.8-9,13). Jezus nie przyszedł bowiem znieść Prawa, lecz je wypełnić (Mt 5.17), a nawet zradykalizować (Mt 5.20-48). Wypełnienie jednak tego Prawa – jak głoszą Pisma Mesjańskie – jest możliwe tylko dzięki łasce Bożej: „Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie” (Flp 2.13), tak, „aby słuszne żądania prawa wykonały się na nas” (Rz 8.4). Wierzący mogą zatem za apostołem Pawłem powiedzieć: „Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie” (Flp 4.13, por. Mt 1.21; J 8.36;15.5). „Jego [Boga] bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili” (Ef 2.10).
W świetle nauki Pisma Świętego Dekalog jest zatem głosem Bożym, objawieniem jego woli (Rz 2.18), która nie tylko obejmuje reguły prawa religijnego oraz uniwersalne i ogólnoludzkie normy moralne, ale także tak upragnioną przez Izraelitów wolność. Bowiem – jak słusznie zauważył katolicki biblista Alfons Deissler – „Dekalog głosi przede wszystkim wyzwolenie Izraela, którego sprawcą jest Bóg Przymierza i Wybawienia. A to oznacza, że wszelkie ludzkie powinności i działania poprzedza zbawczy czyn Boga, najpierw tworzący sferę zbawienia, a dopiero później wskazujący drogi, których ma się trzymać lud Boży i które doprowadzić go mają do eschatologicznej pełni, będącej samym Bogiem” („Jam jest twój Bóg, który cię wyzwolił”, PAX 1977, s.79).