6. Równość i odmienność oraz długość włosów 1 Kor. 11,11-15
1 Kor. 11,11-15 „(11) Zresztą, w Panu kobieta jest równie ważna dla mężczyzny, jak mężczyzna dla kobiety. (12) Albowiem jak kobieta jest z mężczyzny, tak też mężczyzna przez kobietę, a wszystko jest z Boga. (13) Osądźcie sami: Czy przystoi kobiecie bez nakrycia modlić się do Boga? (14) Czyż sama natura nie poucza was, że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to wstyd, (15) a kobiecie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to chlubę? Gdyż włosy są jej dane jako okrycie.”
a) Równość i odmienność
W nawiązaniu do „oznaki uległości” wysłannik Paweł pisze, że to, że kobieta ma być uległa mężczyźnie, że ma podlegać pod jego autorytet i to, że ma mieć na głowie oznakę tej uległości nie oznacza, że kobieta jest kimś gorszym, lub, że jest mniej znacząca niż mężczyzna. Paweł stwierdza, że ważność kobiety jest taka sama jak ważność mężczyzny, bo kobieta jest potrzebna mężczyźnie, podobnie jak mężczyzna jest potrzebny kobiecie. Nikt nie jest mniej ważny. Mężczyzna i kobieta mogą się więc różnić swoimi odpowiedzialnościami i zadaniami które stawia przed nimi Bóg, ale żadna ze stron nie jest w wyniku swoich odpowiedzialności mniej ważna, niższa przed Bogiem. Na potwierdzenie tego wysłannik przypomina, że tak jak kobieta została stworzona z mężczyzny, tak też mężczyzna rodzi się z kobiety. To, że mężczyzna ma nieść odpowiedzialność za rodzinę i zgromadzenie (zbór) nie oznacza, że jest bardziej wartościowy. Owszem jest postawiony na świeczniku, ale Bóg nie będzie nas sądził za rodzaj wykonywanej służby i roli, którą nam powierzył, ale za wierność w tej służbie, która nam została powierzona. Nie jest ważny więc rodzaj służby, a wierność w niej. Zadanie stawiane przez Boga mężczyźnie i kobiecie jest różne – mężczyzna ma być przywódcą, ma ponosić odpowiedzialność, zadaniem kobiety jest natomiast rodzenie dzieci, macierzyństwo i opieka nad domem. Bóg oczekuje od nas wierności w tym zadaniu, które nam powierza. Zarówno rola mężczyzny jak i kobiety jest na równi ważna, choć są one inne. Wiele miejsc Pisma pokazuje, że jako ludzie mężczyzna i kobieta są sobie równi. Różnią się tylko funkcjami, które są im przydzielone i które są także na równi ważne. Paweł mówi też „a wszystko jest z Boga”. Zarówno mężczyzna jak i kobieta zostali stworzeni przez Boga i przez Boga zostały im przydzielone różne funkcje. Skoro to Bóg im przydzielił te funkcje, to nie będzie On uważał kogoś za gorszego z powodu funkcji, którą ta osoba wykonuje, ale Bóg uznał, że wszystkie funkcje są na równi ważne, choć są inne, a rozliczać będzie nas za wierność w tej odpowiedzialności, którą na nas nałożył.
Dz. 10,34-35 „(34) Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, (35) lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje.”
Rzym 2,9-12 „(9) Tak, utrapienie i ucisk spadnie na osobę każdego człowieka, który popełnia złe, najprzód Judejczyka, potem i Greka, (10) a chwała i cześć, i pokój każdemu, który czyni dobrze, najpierw Judejczykowi, a potem i Grekowi. (11) Albowiem u Boga nie ma względu na osobę. (12) Bo ci, którzy bez Prawa zgrzeszyli, bez Prawa też poginą; a ci, którzy w Prawie zgrzeszyli, przez Prawo sądzeni będą;”
Gal. 3,26-29 „(26) Albowiem wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jeszuę Pomazańca. (27) Bo wszyscy, którzy zostaliście w Pomazańcu zanurzeni, przyoblekliście się w Pomazańca. (28) Nie masz Judejczyka ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jeszui Pomazańcu. (29) A jeśli jesteście pomazańcowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy.”
1 P. 1,17 „A jeśli wzywacie jako Ojca tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków jego, żyjcie w bojaźni przez czas pielgrzymowania waszego”
b) Porównanie nakrycia głowy z włosami i różnica między płciami
W następnej kolejności po wykazaniu, że uległość kobiety oraz zewnętrzna oznaka, jaką jest nakrywanie głowy nie umniejsza znaczenia kobiety, Paweł odwołuje się do porównania zewnętrznego nakrycia głowy z włosami kobiety, które są jej naturalnym nakryciem. Mówi do nas „osądźcie sami” oraz „czyż sama natura nie poucza was”. Tak więc nie musimy nawet znać Pisma, żeby dojść do pewnych rzeczy. O ważności nakrycia głowy kobiety może nas pouczyć sama natura. To ona wskazuje nam, że kobiecie nie przystoi być bez nakrycia głowy, którymi są długie włosy. Natura pokazuje nam, że mężczyźnie jeśli zapuszcza włosy przynosi to wstyd, a kobiecie jeśli zapuszcza włosy przynosi to chlubę.
Bóg chce, aby mężczyzna i kobieta różnili się między sobą wyglądem. Dlatego też Bóg ustanowił dla kobiety włosy, które jeśli zapuszcza przynoszą jej chlubę. Posiadanie długich włosów wymaga więcej czasu na ich pielęgnację, a mężczyzna jako głowa rodziny, który musiał pracować na rodzinę, aby ją utrzymać, zabiegał o byt rodziny, a nie o pielęgnację włosów, a też stawałyby się one dla niego przeszkodą w czasie wojny lub też pracy czy to w fabryce, czy w kopalni, czy też na jakimś stanowisku. Przy pracy fizycznej długie włosy powodują szybsze pocenie się. Może to jest też powodem tego, że gdy w XX wieku kobiety objęły rolę mężczyzn, podjęły pracę w różnych zawodach które pełnili dotąd mężczyźni, to zaczęły też równocześnie obcinać swoje włosy. Jednak Bożą wolą jest aby różnice między płciami były zachowane. Długie włosy są dla kobiety ozdobą, a mężczyzna ponieważ jest wzrokowcem to jest przyciągany do kobiety także i przez włosy. Dlatego te naturalne uwarunkowania sprawiają, że czymś naturalnym jest, jeśli mężczyzna ma krótkie włosy, a kobieta długie. Długie włosy u mężczyzny obrazują jego zniewieściałość. Kobieta natomiast powinna okrywać się swoimi długimi włosami, ponieważ są jej chwałą, a ona sama ma być z kolei chwałą mężczyzny.
Przy okazji więc omawiania sprawy modlitwy i nakrywania głowy przez kobiety, Paweł przypomina to o czym poucza nas już sama natura, czyli to, że mężczyzna i kobieta powinni się od siebie różnić i że nie powinno się zacierać różnic między płciami, zarówno w ubiorze jak i czymś takim jak długość włosów. Kobieta nie powinna więc ubierać się i obcinać po męsku nosząc krótko ostrzyżone włosy, a mężczyzna nie powinien ubierać się w ubrania kobiece i zapuszczać sobie długich włosów. O odmiennym ubiorze Biblia mówi już w Pismach Hebrajskich, a w Pismach Mesjańskich potwierdza różnicę, która powinna być także w długości włosów:
Pwt. 22,5 „Kobieta nie będzie nosiła ubioru męskiego, a mężczyzna nie ubierze szaty kobiecej, gdyż obrzydliwością dla Jahwe jest każdy, kto to czyni.”
1 Kor. 11,14-13 „(14) Czyż sama natura nie poucza was, że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to wstyd, (15) a kobiecie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to chlubę? Gdyż włosy są jej dane jako okrycie.”
Wynika też z tego, że i sam Jeszua nie mógł mieć długich włosów, gdyż inaczej Paweł nie napisałby, że długie włosy przynoszą mężczyźnie wstyd. Przedstawianie Jeszuy z długimi włosami na różnych obrazach jest wymysłem średniowiecznych malarzy.
Jedyną sytuacją, gdy mężczyzna mógł, a nawet powinien mieć długie włosy była sytuacja gdy złożył śluby nazyreatu, gdy stawał się Bożym nazyrejczykiem, podobnie jak Samson czy Jan Zanurzyciel. Samson był nazyrejczykiem od swego urodzenia, aż do swojej śmierci. W innych przypadkach długie włosy przynosiły mężczyźnie wstyd, podobnie jak kobiecie krótkie włosy.
Liczb 6,1-21 „(1) I przemówił Jahwe do Mojżesza tymi słowy: (2) Przemów do synów izraelskich i powiedz im: Jeżeli mężczyzna lub kobieta złoży szczególny ślub, ślub nazyreatu, aby się poświęcić dla Jahwe, (3) to niech powstrzyma się od wina i napoju daktylowego. Nie będzie pił octu winnego i octu z napoju daktylowego, nie będzie pił żadnego soku z winogron i nie będzie jadł winogron ani świeżych, ani suszonych. (4) Przez cały czas swojego nazyreatu nie będzie jadł niczego, co się zbiera z winnego krzewu, począwszy od niedojrzałych winogron aż do wytłoczyn. (5) Przez cały czas jego ślubu nazyreatu brzytwa nie przejdzie po jego głowie. Dopóki nie wypełnią się dni, na które poświęcił się dla Jahwe, będzie poświęcony. Pozwoli swobodnie róść włosom na swojej głowie. (6) Przez cały czas, na jaki poświęcił się dla Jahwe, nie będzie przystępował do zmarłego. (7) Nie będzie się zanieczyszczał nawet przy swoim zmarłym ojcu, matce, bracie i siostrze swojej, gdyż na jego głowie jest znak poświęcenia się swojemu Bogu. (8) Przez cały czas swojego nazyreatu jest poświęcony dla Jahwe. (9) Jeśli jednak ktoś nagle umarł przy nim i przez to zanieczyściłby jego poświęconą głowę, to ogoli swoją głowę w dniu swego oczyszczenia. Ogoli ją siódmego dnia, (10) a dnia ósmego przyniesie do kapłana dwie synogarlice lub dwa gołąbki, do wejścia do Namiotu Zgromadzenia. (11) Kapłan złoży jedno na ofiarę za grzech, a drugie na ofiarę całopalną i dokona za niego przebłagania za to, że zgrzeszył przez zetknięcie się ze zmarłym, i tego samego dnia poświęci na nowo jego głowę, (12) on zaś poświęci się ponownie dla Jahwe na czas swojego nazyreatu i przyniesie rocznego baranka na ofiarę pokutną. Jednak poprzedni czas przepadnie, gdyż jego nazyreat został zanieczyszczony. (13) A takie jest prawo dotyczące nazyrejczyka: W dniu, gdy wypełni się czas jego nazyreatu, przyprowadzi się go do wejścia do Namiotu Zgromadzenia. (14) Złoży on w darze ofiarnym dla Jahwe jednego baranka rocznego bez skazy na ofiarę całopalną, jedną owieczkę roczną bez skazy na ofiarę za grzech, jednego barana bez skazy na ofiarę pojednania, (15) kosz przaśników z przedniej mąki, placki zaczynione oliwą, przaśne opłatki pomazane oliwą wraz z ich ofiarą z pokarmów i ofiarą z płynów. 16) Kapłan złoży to przed Jahwe i dokona za niego ofiary za grzech i ofiary całopalnej, (17) barana zaś złoży dla Jahwe jako ofiarę pojednania wraz z koszem przaśników. Dokona też kapłan za niego ofiary z pokarmów i ofiary z płynów. (18) Potem nazyrejczyk ogoli u wejścia do Namiotu Zgromadzenia swoją poświęconą głowę, weźmie włosy ze swojej poświęconej głowy i położy na ogień, który płonie pod ofiarą pojednania. (19) Następnie kapłan weźmie ugotowaną łopatkę z barana i jeden przaśny placek z kosza, i jeden przaśny opłatek i położy na dłoniach nazyrejczyka, gdy ten ogoli swoje poświęcone włosy. (20) Kapłan dokona tym obrzędu potrząsania przed Jahwe; jest to rzecz święta przeznaczona dla kapłana, wraz z mostkiem jako częścią do potrząsania i z łopatką jako darem ofiarnym podniesienia. Potem nazyrejczyk może pić wino. (21) Takie jest prawo dotyczące zarówno nazyrejczyka, który złożył ślub, jak i jego daru ofiarnego dla Jahwe zgodnie ze ślubem jego nazyreatu, niezależnie od tego, na co go poza tym stać. Zgodnie ze swoim ślubem, jaki złożył, postąpi według prawa dotyczącego jego nazyreatu.”
Sdz. 13,3-7 „(3) Kobiecie tej ukazał się posłaniec (anioł) Jahwe i rzekł do niej: Oto ty jesteś niepłodna i nie rodziłaś, ale poczniesz i porodzisz syna. (4) Tylko teraz uważaj, nie pij wina i napoju daktylowego ani nie jedz niczego nieczystego. (5) Gdyż oto poczniesz i porodzisz syna: brzytwa nie przejdzie po jego głowie, gdyż chłopiec ten od urodzenia będzie nazyrejczykiem Bożym i zacznie wybawiać Izraela z ręki Filistyńczyków. (6) I poszła ta kobieta, i powiedziała do swego męża tak: Przyszedł do mnie mąż Boży, wygląd jego był jak wygląd posłańca Bożego, niesamowity bardzo; nie zapytałam go, skąd jest, a on nie powiedział mi swego imienia, (7) tylko rzekł do mnie: Oto poczniesz i porodzisz syna; ale teraz nie pij wina ani napoju daktylowego, ani nie jedz niczego nieczystego, gdyż chłopiec ten od urodzenia aż do dnia swojej śmierci będzie nazyrejczykiem Bożym.”
Am. 2,11-12 „(11) Nadto powoływałem spośród waszych synów proroków, a spośród waszych młodzieńców nazyrejczyków. Czy nie było tak, synowie Izraela? – mówi Jahwe. (12) Lecz wy poiliście nazyrejczyków winem, a prorokom nakazywaliście: Nie prorokujcie!”
Tak więc już coś co wypływa z samej natury człowieka pokazuje nam, że długie włosy dla kobiety są jej okryciem, natomiast mężczyzna, który nie ma długich włosów nie ma takiego okrycia. Wysłannik Paweł przywołuje ten przykład, aby na jego podstawie pokazać, że tak jak w długości włosów zachodzi różnica między mężczyzną a kobietą, tak też powinna ona zachodzić w zewnętrznym nakryciu głowy podczas modlitwy lub prorokowania w zgromadzeniu i poza nim. Włosy kobiety są jej okryciem, ponieważ są dłuższe niż włosy mężczyzny. Podobnie podczas modlitwy lub prorokowania kobieta powinna mieć także zewnętrzne nakrycie głowy (chustę lub szal), które będzie „oznaką uległości ze względu na posłańców”. To porównanie nakrycia głowy z nakryciem, jakim są włosy dla kobiety potwierdza nam także to, że to nie twarz ma być zakrywana, ale góra, boki i tył głowy.
c) Czemu to nie włosy są zalecanym nakryciem głowy
Czy jednak z tego fragmentu nie wynika, że to długie włosy są dane kobiecie jako okrycie? Może więc one wystarczą jako nakrycie głowy kobiety podczas modlitwy? Może to o włosach mówi w tym zaleceniu wysłannik Paweł? Otóż wiele tłumaczeń błędnie oddaje zwrot „gdyż włosy są jej dane jako okrycie”. Oryginalny tekst mówi, że włosy nie są dane „jako okrycie”, ale „zamiast okrycia” [anti peribolaiou]. To jest duża różnica. Bo jeśli włosy są dane jako nakrycie głowy to mogłoby to sugerować, że nie potrzeba już innego nakrycia. Tekst oryginalny mówi jednak, że włosy są dane zamiast okrycia. Na ten czas więc, gdy kobieta nie jest w zgromadzeniu, gdy się nie modli lub gdy nie prorokuje publicznie i nie ma zewnętrznego nakrycia głowy, to jako jej nakrycie głowy służą jej długie włosy. One są tym naturalnym okryciem na co dzień i dlatego jeśli je kobieta zapuszcza to przynoszą jej chlubę. Na czas publicznej modlitwy lub prorokowania, powinna natomiast mieć dodatkowe nakrycie głowy, które nakryje także jej włosy.
Jeśli mimo wszystko byśmy przyjęli, że to włosy są nakryciem głowy kobiety, które jest wymagane przy modlitwie, to oznaczałoby to, że kobieta musi mieć te włosy na czas modlitwy, a później musi się ich pozbywać, by potem przy kolejnej modlitwie znów mieć na głowie długie włosy. Wysłannik Paweł nie pisze, że to nakrycie głowy ma być cały czas, ale wskazuje on, że ma być nakładane w określonych sytuacjach. Wersety 5 i 10 mogą wskazywać, że kobieta musi mieć nakrycie głowy na czas modlitwy, ale może je mieć też cały czas, więc teoretycznie mogą nim być włosy. Jednak wiersz 6 wskazuje już wyraźnie, że chodzi o wykonanie czynności, aby nakryć głowę. Wiersz 5 mówi o „nakrytej głowie”, a wiersz 6 o „nakrywaniu głowy”. Nakryciem tym więc nie mogą być włosy, bo trzeba by było je za każdym razem nakładać i zdejmować.
Także dalsza część wiersza 6 to potwierdza. Gdyby włosy miały być nakryciem głowy kobiety, które Paweł zaleca na czas modlitwy, to nie pisałoby, że kobieta, która nie nakrywa głowy (a więc nie ma włosów) to powinna się ostrzyc. Jak ma się ostrzyc, jeśli nie ma włosów? Niemożliwe. Trzeba by tu wtedy zakładać hipotezy, że nakrycie głowy kobiety to tylko i wyłącznie długie włosy, a brak nakrycia głowy to krótkie włosy i uznać, że można je zakładać na czas modlitwy i zdejmować po modlitwie. Z tekstu tego widać wyraźnie, że chodzi nie o nakrywanie włosami, ale dodatkowym nakryciem jak chusta czy szal. Włosy są naturalnym okryciem kobiety, a na czas modlitwy powinna ona nakrywać swą głowę zewnętrznym nakryciem głowy.
1 Kor. 11,6 „Bo jeśli kobieta nie nakrywa głowy, to niech się też strzyże; a jeśli hańbiącą jest rzeczą dla kobiety być ostrzyżoną albo ogoloną, to niech nakrywa głowę.”
Kolejna rzecz to tam gdzie jest powiedziane, że włosy są dane kobiecie jako okrycie czy zamiast okrycia w wersecie 15, jako słowo „okrycie” użyte jest greckie słowo „peribólaion” oznaczające – okrycie, zawój, szatę, płaszcz, zasłonę. To słowo składa się z przyimka rządzącego „peri” który ma za zadanie intensyfikację znaczenia czasem aż do deprecjacji oraz z czasownika „bolé/bállo” – oznaczającego spadanie. Słowo „peribólaion” odnosi się więc do szaty, która opada na ciele. Do niej przyrównane są włosy kobiety, które są takim okryciem opadającym aż na plecy, są jak płaszcz okrywający ciało. Włosy są więc dane kobiecie jako płaszcz, szata, odzienie, okrycie. One idą od góry głowy i schodzą, aż na plecy. To samo słowo użyte zostało w Hebr. 1,12:
Hebr. 1,10-12 „(10) Oraz: Tyś, Panie, na początku ugruntował ziemię, i niebiosa są dziełem rąk twoich; (11) one przeminą, ale Ty zostajesz; I wszystkie jako szata zestarzeją się, (12) i jako płaszcz je zwiniesz, jako odzienie, i przemienione zostaną; ale tyś zawsze ten sam i nie skończą się lata twoje.”
Natomiast słowo mówiące o nakrywaniu głowy w wersecie 6 i 7 to „katakaluptetai” oznaczające – zakrywać, zasłaniać. Z kolei w wersecie 5 i 13 jest także to słowo z przedrostkiem „nie” – „akatakalupto” oznaczające – nie zakrywać, nie zasłaniać. Słowo „katakalupto” składa się z przyimka dotyczącego ruchu „kata” oraz czasownika „kalupto” oznaczającego – zakrywać, przykrywać. Znaczenie tego słowa, które zostało użyte w omawianym tekście 4 razy nie oznacza więc płaszcza, ale zakrywanie i przykrywanie w formie ruchu, czynności. Odnosi się więc nie do okrycia w formie ubrania, okrycia naturalnego, ale do ruchu, czynności, która ma za zadanie coś nakrywać, zasłaniać, a więc np. do nakrywania głowy chustą czy szalem, które nakrywają głowę i zasłaniają ją przed widokiem naszych oczu.
Nie można więc mylić płaszcza z chustą. Włosy są takim płaszczem, a nakrycie głowy jest taką chustą.