3. Nakrycie głów podczas modlitwy i prorokowania 1 Kor. 11,4-6
1 Kor. 11,4-6 „(4) Każdy mężczyzna, który się modli albo prorokuje z nakrytą głową, hańbi głowę swoją. (5) I każda kobieta, która się modli albo prorokuje z nie nakrytą głową, hańbi głowę swoją, bo to jest jedno i to samo, jak gdyby była ogolona. (6) Bo jeśli kobieta nie nakrywa głowy, to niech się też strzyże; a jeśli hańbiącą jest rzeczą dla kobiety być ostrzyżoną albo ogoloną, to niech nakrywa głowę.”
a) Zalecenie Pawła – choć proste, to często odrzucane
W kolejnych wersetach widzimy do czego zmierza w swoim nauczaniu wysłannik Paweł. Mówiąc wcześniej, że Bóg jest głową Pomazańca, a Pomazaniec głową mężczyzny, a mężczyzna głową kobiety, Paweł chce wskazać na to, że ten porządek ustanowiony przez Boga powinien być także wyrażony przez czynność zewnętrzną jaką jest nakrycie głowy u kobiet i brak takiego nakrycia u mężczyzn, podczas modlitwy lub prorokowania. Takie jest zalecenie Biblii i jeśli Bóg umieścił to zalecenie w Piśmie, to nie możemy go odrzucać. Nie jest to coś trudnego, czy niemożliwego, ale prosta czynność, która coś wyraża i ma znaczenie w rzeczywistości duchowej.
Paweł nie pisze o uległości żon, która jest oczywista (Ef. 5,22-25.33; 1 Piotra 3,1-7) i zawsze jest wymieniana w powiązaniu z miłością i szacunkiem męża wobec żony. Pisze on raczej o zewnętrznym, publicznym symbolu tej uległości. Dziś jednak w wielu zborach i kościołach powstaje tendencja odchodzenia od zaleceń Pisma Świętego. Przyjmuje się tłumaczenie kulturowe, mówiące, że dany fragment Pisma nas dziś nie dotyczy, gdyż był skierowany do wąskiej grupy ludzi żyjącej w I wieku. Odrzuca się więc nakrywanie głowy, uległość żony wobec męża, odmienny wygląd mężczyzny i kobiety związany np. z długością włosów, dopuszcza się “pastorstwo” kobiet, związki homoseksualne itp. Wszystko to jest tłumaczone kulturowo. Jednak jeślibyśmy tak postępowali to musielibyśmy odrzucić cały list do Koryntian gdyż skoro jest on do Koryntian to nie do nas, podobnie list do Efezjan, Filipian i inne. Zostałyby nam same okładki.
Czasem nierozumienie znaczenia pewnych miejsc Pisma powoduje, że chcemy je odrzucić. Ciekawa historia opisana jest w Biblii w 2 Krl. 5,1-14. Naaman, dowódca wojsk króla Aramu był mężem znamienitym, wielce poważanym i potężnym rycerzem. Jednak miał też pewien problem – nabawił się trądu. Pewnego razu mała dziewczynka, która usługiwała jego żonie, powiedziała do swej pani, że gdyby Naaman zetknął się z prorokiem Elizeuszem który mieszka w Samarii, to by go wnet uleczył z tej choroby. Naaman postanowił więc wyruszyć do Izraela, uzyskał pozwolenie od króla Aramu, a także list polecający do króla izraelskiego. Naaman przybył więc do króla izraelskiego, a potem do proroka Elizeusza i stanął przed drzwiami jego domu. Natomiast Elizeusz wysłał do niego posłańca z poleceniem: „Idź i obmyj się siedem razy w Jordanie, a twoje ciało wróci do zdrowia i będziesz czysty”. Naaman jednak zamiast przyjąć zalecenie od Bożego proroka, oburzył się i odszedł pałając gniewem. Spodziewał się on, że odbędzie się to zupełnie inaczej:
2 Krl. 5,9-14 „(9) Przybył tedy Naaman ze swoimi końmi, i ze swoim powozem i stanął przed drzwiami domu Elizeusza. (10) Wtedy Elizeusz wysłał do niego posłańca z takim poleceniem: Idź i obmyj się siedem razy w Jordanie, a twoje ciało wróci do zdrowia i będziesz czysty. (11) Na to Naaman oburzył się i odchodząc powiedział: Oto myślałem sobie, że wyjdzie, stanie przede mną, potem wezwie imienia Jahwe, Boga swojego, podniesie swoją rękę nad chorym miejscem i usunie trąd. (12) Czy rzeki damasceńskie Abana i Parpar nie są lepsze od wszystkich wód izraelskich? Czy nie mogłem w nich się obmyć i oczyścić? Potem odwrócił się i odszedł pałając gniewem. (13) Lecz słudzy jego przystąpili do niego i przemówili tak: Ojcze! Gdyby prorok nakazał ci coś trudnego, czy nie uczyniłbyś tego? Tym bardziej więc powinieneś to uczynić, gdy ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty! (14) Poszedł więc i zanurzył się w Jordanie siedem razy według słowa męża Bożego, a wtedy jego ciało stało się znowu czyste jak ciało małego dziecięcia. (15) Wtedy powrócił do męża Bożego wraz z całym swoim orszakiem, a przyszedłszy tam, stanął przed nim i rzekł: Oto teraz wiem, że nie ma na całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu. Przyjmij zatem teraz dar dziękczynny od twojego sługi.”
Naamanowi wydawało się to za proste, aby iść zanurzyć się w Jordanie siedem razy Nie wierzył, że to spowoduje, że będzie uzdrowiony. Nie rozumiał czemu ma wykonać taką czynność. Wtedy jego słudzy powiedzieli: „Gdyby prorok nakazał ci coś trudnego, czy nie uczyniłbyś tego? Tym bardziej więc powinieneś to uczynić, gdy ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty!”. Podobnie często i my czasem nie rozumiemy tego, co Bóg nam nakazuje i chcemy to odrzucić np. po co kobieta ma nakrywać głowę, jeśli może chwalić Boga bez nakrycia? Czy jednak zalecenie nakrywania głów przez kobiety jest czymś trudnym? Trudniejsze rzeczy przychodzą nam łatwo i głosi się o nich z kazalnicy, a tak proste zalecenie Pisma Świętego, jest często pomijane. Czy gdyby Bóg nakazał nam coś trudniejszego to byśmy tego nie wykonali? Czemu więc tak prostą rzecz, jaką jest nakrycie głowy do modlitwy przez kobietę, tak trudno wielu osobom przyjąć? Być może zamiast Pismem, kierują się tym co głosi świat.
Jeśli jednak jesteśmy wierni Pismu Świętemu i uznajemy, że jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowania w sprawiedliwości, to nie będziemy wybierać sobie co nam się podoba, ale przyjmiemy całe zalecenie Biblii, zarówno co do uległości kobiety mężczyźnie jak i nakrywania głowy przez kobietę podczas modlitwy czy różnicy w wyglądzie fizycznym mężczyzny i kobiety.
b) Mężczyźni i mężowie, kobiety i żony
Wysłannik Paweł mówiąc „każdy mężczyzna” i „każda kobieta” mówi zarówno do mężczyzn i kobiet jak i do mężów i żon, gdyż w języku greckim nie ma osobnych słów na określenie mężczyzny i męża oraz kobiety i żony. Słowa „mężczyzna” i „mąż” są wyrażone jednym słowem greckim „ảnèr”. Podobnie określenia „kobieta” i „żona” są wyrażane jednym słowem „gynè”. Zalecenie Pawła o nakrywaniu głów dotyczy więc na pewno żon, gdyż przez zewnętrzną czynność nakrycia głowy, żona wyraża swoją uległość wobec swojego męża, ale zalecenie to dotyczy także wszystkich kobiet, gdyż greckie słowo „gynè” odnosi się głównie do pojęcia „kobieta, niewiasta”, a dopiero w drugiej kolejności do pojęcia „żona, mężatka”. Gdy chce się doprecyzować to pojęcie w kontekście małżeństwa to w grece używa się odpowiednich przymiotników, np. mężatkę nazywa się „gynè gameté” – kobieta poślubiona, ślubna. Natomiast w tekście o nakrywaniu głów jest tylko słowo „gynè” oznaczające kobietę, niewiastę. Kobieta, która nie jest żoną nakrywając głowę także wyraża porządek ustanowiony przez Boga – podleganie kobiety mężczyźnie, a mężczyzny Pomazańcowi, dlatego dobrze jest zachęcać nawet młode dziewczyny, aby nakrywały głowy, gdyż w ten sposób przyjmują też porządek chwały ustanowiony przez Boga. Odpowiedzialność za życie zboru i pełne członkostwo przyjmujemy po zanurzeniu w wieku świadomym, jednak przecież już wcześniej wiele z Bożych zasad wpajamy dzieciom i tym, którzy chcą iść za Bogiem, a jeszcze się nie dali zanurzyć.
Także wersety 14 i 15 wskazują nam, że nie chodzi tu o zalecenie dane tylko żonom i mężom, ale o wszystkie kobiety i wszystkich mężczyzn, bo jest tam mowa o tym, że zapuszczanie włosów przynosi chlubę kobietom, a wstyd mężczyznom. Gdybyśmy wersety 4 i 5 odnosili tylko do mężów i żon, to tak samo musielibyśmy postąpić z wersetem 14 i 15. Wtedy krótkie włosy musieliby mieć tylko mężowie, a nie wszyscy mężczyźni oraz długie włosy musiałyby mieć tylko żony, a nie wszystkie kobiety.
c) Każdy i każda
W podanych wersetach użyte są stwierdzenia, że „każdy” mężczyzna który nakrywa głowę to ją hańbi i „każda” kobieta, która nie nakrywa głowy to hańbi głowę swoją. Tak więc widzimy, że zalecenie nakrywania głowy nie dotyczy tylko niektórych kobiet w zgromadzeniu, ale dotyczy każdej „kobiety”. Nie powinno się więc pozostawiać tego tematu dowolnym, że ta kobieta, która uzna to zalecenie to sobie nakryje głowę, a ta która nie uzna nie będzie nakrywała głowy. Oczywiście nie możemy zmuszać do nakrywania głowy tych kobiet, które tego nie chcą, gdyż jest to decyzja każdej kobiety osobiście. Jak więc do tego tematu należy podejść? Właściwą rzeczą jest, jeśli naucza się o tym w zborze i zachęca kobiety, aby nakrywały głowy, a potem już każda kobieta sama decyduje usłyszawszy zalecenia Pisma i wiedząc, że gdy je odrzuci to będzie hańbiła swoją głowę. Często są w niektórych zborach lub kościołach nauczania na tematy o których Pisma Mesjańskie prawie nic nie mówią np. dziesięcina, a o temacie któremu Paweł poświęca pół rozdziału nie naucza się w ogóle. Dziesięcina jest właściwa, ale nie można też zaniedbać i innych rzeczy z Biblii.
Słowa z Ewangelii Jana 3,3 „Odpowiadając Jeszua, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego” odnosimy do wszystkich ludzi, mówiąc, że każdy musi narodzić się na nowo. Podobnie słowa z Ewangelii Marka 16,16 „Kto uwierzy i zanurzony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.” Tak samo traktujemy też obietnicę otrzymania Tchnienia Świętego o której jest powiedziane, że odnosi się ona do wszystkich wierzących: Dz. 2,39 „Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Jahwe, Bóg nasz, powoła”. Tym bardziej tutaj gdzie mamy wyraźnie napisane, słowa „każda kobieta” i „każdy mężczyzna” musimy odnosić to rzeczywiście do każdej kobiety i każdego mężczyzny, a nie tylko do żyjących w I wieku.
Pismo Święte jest ponadczasowe. Zalecenie nakrywania głów nie dotyczy więc tylko każdej kobiety w I wieku, ale każdej kobiety która będzie szła za Bogiem, przez całą historię wspólnoty mesjańskiej. Jest wiele miejsc Pisma, które podkreślają, że chodzi w nich o „każdego”:
J. 3,16 „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.”
Łk. 12,8 „Powiadam wam: Każdy, kto mnie wyzna przed ludźmi, tego i Syn Człowieczy wyzna przed posłańcami Bożymi.”
Łk. 14,33 „Tak więc każdy z was, który się nie wyrzeknie wszystkiego, co ma, nie może być uczniem moim.”
J. 6,40 „A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.”
J. 8,34 „Jeszua im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu.”
Rzym. 10,4 „Albowiem końcem [usprawiedliwienia z] Prawa jest Pomazaniec, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy.”
Rzym. 10,11 „Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony.”
Rzym. 10,13 „Każdy bowiem, kto wzywa imienia Jahwe, zbawiony będzie.”
Powyższe słowa odnosimy do wszystkich ludzi na przestrzeni wieków, a nie tylko do określonych grup żyjących w I wieku. Czyżby napomnienie: „Nakazujemy wam, bracia, w imieniu Pana Jeszuy Pomazańca, abyście stronili od każdego brata, który żyje nieporządnie, a nie według nauki, którą otrzymaliście od nas” (2 Tes. 3,6) odnosiło się wyłącznie do wierzących w Tesalonikach? Czy twierdzenie: „Każdy bowiem, kto wzywa imienia Jahwe, zbawiony będzie” (Rzym. 10,13) odnosiło się wyłącznie do Rzymian? Oczywiście, że nie! Zalecenia dotyczące wierzących i podkreślone słowem „każdy” dotyczą się wszystkich wierzących, chyba, że w danym miejscu kontekst wyraźnie wskazuje, że to chodzi o jakąś wyjątkową sytuację. Bóg dał nam Pismo, abyśmy nim mogli się kierować w różnych sytuacjach, a szczególnie dotyczących funkcjonowania zgromadzeń.
d) Modlitwa i prorokowanie
W jakiej dokładnie sytuacji mężczyzna ma nie nakrywać głowy, a kobieta ma ją nakrywać? Wysłannik Paweł pisze, że w sytuacji „modlitwy i prorokowania”. Co można zaliczyć do „modlitwy i prorokowania”? Na pewno dosłowną modlitwę i dosłowne prorokowanie. Modlitwa to uwielbianie Boga, przychodzenie przed Boży tron, a prorokowanie to przekazywanie Bożego poselstwa, przekazywanie słowa od Boga. Myślę więc, że dotyczy to także śpiewu na chwałę Boga w zgromadzeniu wierzących, gdyż przez śpiewanie pieśni także oddawana jest Bogu chwała oraz myślę, że dotyczy to składania świadectwa przez kobietę lub publicznego czytania Pisma, bo wtedy jest to usługiwanie zborowi tak jak przy przekazywaniu proroctwa, a często też elementy proroctwa mogą być zawarte w przekazywanym świadectwie. Gdy więc kobieta w zgromadzeniu kontaktuje się z Bogiem, albo usługuje zborowi, przez akt nakrycia głowy daje wyraz uznawania autorytetu mężczyzny i ustanowionego Bożego porządku. Natomiast podczas słuchania głoszonego Słowa Bożego kobieta może, choć nie musi, nakrywać głowę, a mężczyzna może, choć nie musi, nie nakrywać głowy.
Ponieważ modlitwa i śpiew oraz proroctwo i świadectwa mają miejsce także podczas okolicznościowych zgromadzeń np. z okazji zanurzenia wodnego, zbory praktykują więc, aby kobiety przystępujące do zanurzenia miały oprócz białego ubioru, także białe nakrycie głowy. Nakrywanie głów praktykują także kobiety śpiewające w chórach zborowych, ponieważ śpiewając pieśni wychwalają Boga podobnie jak podczas modlitwy.
e) Hańba
Brak nakrycia głowy u kobiety powoduje hańbienie jej głowy, a nakrycie głowy przez mężczyznę hańbi jego głowę. Tak więc jeśli dziś na zgromadzeniu mężczyzna nakrywałby głowę, to powodowałoby to hańbienie jego głowy. Podobnie powinniśmy podchodzić w tym temacie do kobiet – brak nakrycia głowy kobiecej na zgromadzeniu (podczas modlitwy i prorokowania), powoduje hańbienie głowy kobiecej.
Być może hańba to nie to samo co grzech, ale czy dzieci Boże powinny świadomie narażać się na coś co przynosi im hańbę? Z pewnością nie powinny. Mamy dążyć do świętości i być posłuszni nauce biblijnej. Tym bardziej w zgromadzeniu nie powinniśmy robić czegoś, co by mogło przynosić hańbę nam i Słowu Bożemu. Zgromadzenia muszą się odbywać „godnie”:
Tyt. 2,5b „…aby Słowu Bożemu ujmy nie przynoszono”
1 Tym. 6,1b „…aby imieniu Bożemu i nauce nie bluźniono”
Hebr. 12,14-17 „(14) Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana, (15) bacząc, żeby nikt nie pozostał z dala od łaski Bożej, żeby jakiś gorzki korzeń rosnący w górę, nie wyrządził szkody i żeby przezeń nie pokalało się wielu, (16) żeby nikt nie był rozpustny lub lekkomyślny jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał pierworodztwo swoje. (17) A wiecie, że potem, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie uzyskał bowiem zmiany swego położenia, chociaż o nią ze łzami zabiegał.”
Być może nakrycie głowy u kobiet jest sprawą drugorzędną i nie najważniejszą jak twierdzą niektórzy, jednak jeśli chcemy dążyć do świętości to będziemy wykonywać wszystkie zalecenia Pisma. Bo jeśli my odrzucimy wypełnianie Bożej nauki to będziemy także złym przykładem dla innych, którzy przez to mogą pozostawać z dala od łaski Bożej. To może być jak korzeń rosnący w górę przez który nie tylko my się będziemy potykać, ale i wielu innych. To może być także jak jedna potrawa, za którą Ezaw sprzedał swe pierworództwo. Bóg chce naszego posłuszeństwa.
1 Sam. 15,22-23 „(22) Samuel odpowiedział: Czy takie ma Jahwe upodobanie w całopaleniach i w rzeźnych ofiarach, co w posłuszeństwie dla głosu Jahwe? Oto: Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara, a uważne słuchanie lepsze niż tłuszcz barani. (23) Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom. Ponieważ wzgardziłeś rozkazem Jahwe, więc i On wzgardził tobą i nie będziesz królem.”
1 P. 1,22 „Skoro dusze wasze uświęciliście przez posłuszeństwo prawdzie ku nieobłudnej miłości bratniej, umiłujcie czystym sercem jedni drugich gorąco”
Można zauważyć, że to co hańbi mężczyznę, nie hańbi kobiety, a to co hańbi kobietę, nie hańbi mężczyzny, a więc jest to związane z płcią i Bożym porządkiem podlegania kobiety mężczyźnie, a mężczyzny Pomazańcowi. Znaczenie hańby Paweł dokładniej omawia w wersetach późniejszych. Tutaj mówi, że brak nakrycia głowy u kobiety jest taką samą hańbą jak gdyby kobieta była ogolona. Paweł używa ostrych przykładów, aby uświadomić kobietom, że jest to coś ważnego, a nie tylko zwykła czynność.
f) Zalecenie dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn
Często w zaleceniu Pawła czytelnicy skupiają się na tym, co Paweł zaleca kobietom, a więc, aby nakrywały głowy. Ale nie można też pomijać tego, że jest tu także zalecenie skierowane do mężczyzn, aby nie nakrywali głów. W zasadzie najpierw tekst zwraca się do mężczyzn i mówi im co jest właściwe (modlitwa bez nakrycia), a potem dopiero do kobiet. Dziś wiele zborów i kościołów odrzuca zalecenie, które Paweł kieruje do kobiet, jednak oburzają się jeśliby ktoś nie dostosował się do zalecenia skierowanego do mężczyzn. Jeśliby w takim zborze mężczyzna przyszedł na zgromadzenie w nakryciu głowy to jest prawdopodobne, że ktoś zwróci mu uwagę. Natomiast zalecenie biblijne, aby kobiety miały nakryte głowy się pomija, stawia się jako sprawę dowolną i na ten temat się nic nie mówi i nie naucza. Jest to pewna niekonsekwencja. Paweł stawia sprawę w ten sposób, że jeżeli u mężczyzn uznajemy sprawę bezdyskusyjną, to tak samo jest ona bezdyskusyjna u kobiet. Ciekawe jest też to, że gdy Paweł poucza mężczyzn to mówi to w jednym zdaniu (jeden wiersz w Biblii: 11,4), natomiast gdy poucza kobiety to zawiera to w czterech zdaniach (cztery wiersze w Biblii: 11,5-6.10.13). Być może już wtedy był to większy problem dla kobiet i dlatego pouczając kobiety musiał to wyrazić dosadniej niż pouczając mężczyzn.
Pojawia się także czasem pytanie, jak mają postąpić Żydzi mesjanistyczni, czyli Żydzi którzy uznali Mesjasza, a którzy jednak zachowują elementy swojej kultury. Jednym z takich elementów jest jarmułka. Jarmułka (tur. jahmrłuk – kaptur) – to nakrycie głowy noszone przez ortodoksyjnych Żydów, okrywające ciemię. Termin ten wywodzi się z tureckiego bądź tatarskiego słowa oznaczającego kaptur. Wedle żydowskich interpretacji pochodzi od aramejskiego zwrotu „jira malka” – szacunek wobec króla. W języku hebrajskim nosi nazwę kipa (הפיכ), co znaczy kopuła. Noszenie jarmułki jest wymagane bezwzględnie podczas modlitwy i studiowania Tory, ale autorytety rabiniczne zalecają noszenie jej nawet podczas uprawiania sportu, jako małej czapeczki przypiętej do włosów. Jarmułkę noszą tylko ortodoksyjni Żydzi, a więc problem ten dotyczy tylko części Żydów, a nie wszystkich. Skąd ten zwyczaj się w ogóle wziął? Noszenie jarmułki nie jest wymogiem Prawa (Tory), nie wywodzi się ani z Biblii ani z Talmudu, lecz jest zwyczajem. Faryzeusze wymyślali wiele ludzkich zwyczajów, może więc wymyślili i ten? Może dlatego wysłannik Paweł napisał, że jeśli mężczyzna nakrywa głowę to hańbi ją w ten sposób? A może powstał też on o wiele później i był wprowadzony przez rabinów? Może właśnie zwyczaj ten został wprowadzony w opozycji do chrystianizmu i do zapisu wysłannika Pawła? Na podobnej zasadzie Żydzi odrzucili Septuagintę, tylko dlatego, że posługiwali się nią chrystianie. Może więc był to tylko zwyczaj rabinów, który potem przyjęli pozostali Żydzi? Ale jeśli zwyczaj ten powstał tak późno, to my dziś nie powinniśmy dostosowywać się do zwyczaju żydowskiego zamiast do zaleceń Pisma Świętego, tym bardziej, że uznajemy je za natchnione. Nawracający się do Mesjasza Żydzi powinni więc dostosować się do Pisma, do nauki wysłanników, a nie bazować na tradycji. Tak więc zalecenia dotyczące nakrycia głowy nie dotyczą tylko kobiet – aby je nosiły, ale dotyczą także mężczyzn – aby ich nie nosili.
g) Niewierzący partner
Czy zalecenie wysłannika Pawła dotyczy też mężczyzny i kobiety, jeśli mają niewierzącego partnera? Paweł pisze „każdy mężczyzna” i „każda kobieta” nie robi więc różnicy i nie podaje wyjątków. Jeśli przyjmujemy, że zalecenie to dotyczy wszystkich kobiet, także tych, które nie mają męża (panien i wdów), to dotyczy to także kobiet, które mają niewierzących mężów. Także wysłannik Piotr mówi kobietom, które mają niewierzących mężów jak mają postępować:
1 P. 3,1-6 „(1) Podobnie wy, żony, bądźcie uległe mężom swoim, aby, jeśli nawet niektórzy nie są posłuszni Słowu, dzięki postępowaniu kobiet, bez słowa zostali pozyskani, (2) ujrzawszy wasze czyste, bogobojne życie. (3) Ozdobą waszą niech nie będzie to, co zewnętrzne, trefienie włosów, złote klejnoty lub strojne szaty, (4) lecz ukryty wewnętrzny człowiek z niezniszczalnym klejnotem łagodnego i cichego ducha, który jedynie ma wartość przed Bogiem. (5) Albowiem tak niegdyś przyozdabiały się święte niewiasty, pokładające nadzieję w Bogu, uległe swoim mężom; (6) tak Sara posłuszna była Abrahamowi, nazywając go panem. Jej dziećmi stałyście się wy, gdy czynicie dobrze i niczym nie dajecie się nastraszyć.”
Piotr mówi, że nawet gdy kobiety mają niewierzących mężów to mogą ich pozyskać przez swoje postępowanie. Pisze też on do kobiet, aby ich ozdobą nie było to, co zewnętrzne, np. trefienie włosów. Ale włosy nie muszą być nawet trefione, aby być chlubą kobiety gdyż są one jej chlubą automatycznie. Więc, aby ta chluba nie była widoczna powinna być nakryta w czasie modlitwy lub prorokowania. Niewierzący mąż może być natomiast pozyskany przez posłuszeństwo kobiety wobec Boga, a więc także posłuszeństwo wobec zalecenia nakrywania głowy. Także do mężów zwraca się wysłannik Piotr:
1 P. 3,7 „(7) Podobnie wy, mężowie, postępujcie z nimi z wyrozumiałością jako ze słabszym rodzajem niewieścim i okazujcie im cześć, skoro i one są dziedziczkami łaski żywota, aby modlitwy wasze nie doznały przeszkody.”
Mężowie są wezwani, aby okazywać swym żonom wyrozumiałość, cześć i szacunek. Dotyczy to także sytuacji, gdy żona jest nienawrócona. W przeciwnym wypadku modlitwa mężczyzny może doznawać przeszkody. Tak więc jeśli chodzi o małżeństwa w których jest niewierzący partner, to tak jak mężczyzna mający niewierzącą żonę nie jest zwolniony z nakazu nienakrywania głowy podczas modlitwy lub prorokowania, tak i kobieta mająca niewierzącego męża, nie jest zwolniona z nakazu nakrywania głowy podczas modlitwy lub prorokowania. Jedyne zalecenia do takich mężów i do takich żon, to, to aby byli odpowiednimi mężami i odpowiednimi żonami, aby mogli mieć właściwe postępowanie, przez które będą mogli pozyskać partnera dla Boga.
h) Ostrzyżona i ogolona
Słowo Boże mówi, że jeśli kobieta nie nakrywa głowy do modlitwy to jest to, to samo jak gdyby była ogolona. Jeśli kobieta uparcie nie chce nakrywać głowy to wysłannik Paweł pisze, aby się w takim razie ostrzygła. Werset 6 mówi o strzyżeniu [keíro] i goleniu [ksuráomai lub ksuréo]. “Strzyżenie” [keíro] występuje w następujących wersetach:
Dz. 8,32 „A ustęp Pisma, który czytał, był ten: Jak owca na rzeź był prowadzony I jak baranek milczący wobec tego, który go strzyże, Tak nie otwiera ust swoich”
Dz. 18,18 „A Paweł przebywał tam jeszcze dłuższy czas, po czym pożegnawszy się z braćmi, odpłynął do Syrii, a wraz z nim Pryscylla i Akwila; w Kenchreach dał ostrzyc głowę, bo uczynił ślub”
W jaki sposób Paweł ostrzygł głowę w ramach ślubu nazyreatu?
Liczb 6,18 „Potem nazyrejczyk ogoli u wejścia do Namiotu Zgromadzenia swoją poświęconą głowę, weźmie włosy ze swojej poświęconej głowy i położy na ogień, który płonie pod ofiarą pojednania”
Ani strzyżenie owcy, ani golenie głowy w ramach ślubu nazyreatu nie polegały na “krótkiej fryzurze” tylko raczej na ogoleniu „na zero”. A to jest dla kobiety hańbiące:
Iz. 3,16-24 „Rzekł także Jahwe: Ponieważ córki syjońskie wynoszą się i chodzą dumnie z wyciągniętą szyją, i uwodzicielsko zerkają (…) dlatego Jahwe sprawi, że wyłysieją głowy córek syjońskich i Jahwe odsłoni ich czoła. (…) I zamiast woni będzie smród, a zamiast pasa – sznur, zamiast loków – łysina, a zamiast bogatej szaty – obcisły wór, zamiast piękna – hańbiące piętno”
Dlatego Paweł pisze, że “hańbiące jest dla kobiety być ostrzyżoną i ogoloną”. Jeśli kobieta nie chce nakrywać głowy podczas zgromadzenia (modląc się lub prorokując), to hańbi też swego męża, ponieważ jest to oznaka braku jej uległości wobec niego oraz odrzuca Boży porządek. Skoro taka hańba jej nie przeszkadza, to inna w postaci ogolenia „na zero” też nie powinna. A jeśli ma poczucie wstydu z powodu ogolenia, to tym bardziej powinna nakrywać głowę.
i) Czym jest nakrycie głowy
Niektórzy odrzucają zalecenie nakrywania głów przez kobiety w wyniku pogardy dla chustek, które kojarzą się ze starszymi kobietami, albo kobietami na bazarach, które zawiązują sobie na głowie jakąś chustkę. Jednak Biblia nie mówi, że tym nakryciem musi być chustka, a stwierdza tylko, że „kobieta ma nakrywać głowę”. Zapisy historyczne pokazują nam jakie nakrycia głowy nosiły kobiety we wczesnej wspólnocie mesjańskiej:
Adalbert G. Hamman w książce pt. “Życie codzienne pierwszych chrześcijan” pisze: “Didaskalia zalecają kobietom zamężnym okrywanie głów welonem (…) na zgromadzeniu, żeby ukryć urodę i nie budzić pożądania”
Dauviller w pracy Les temps apostoliques [Czasy apostolskie] potwierdza: “W Grecji kobiety używają jako nakrycia głowy himationu, noszonego jako obszerna chusta, lub peplos, którego górną część zarzucają na głowę”.
Widać więc z tych cytatów, że jednym z nakryć głowy kobiecej w pierwotnych zborach była chusta, ale też nie jedynym. Innym nakryciem głowy był welon, który stał się też początkiem welonu zakładanego obecnie przez panny młode. Najczęściej miał on kształt obszernego szala z delikatnego materiału, którego część zarzucano na głowę. Był to szal na tyle szeroki, że spełniał zadanie nakrywania głowy nakrywając ją nie tylko z góry, ale też z tyłu i po bokach. Jest to nakrycie skromne i eleganckie. Jednak i chusty nie muszą być brzydkie i źle się kojarzyć, gdyż można znaleźć odpowiednią. Nakryciem głowy może być więc zarówno chusta, jak i obszerny szal (welon).